Namibia - Szybki przystanek w Windhuk i Pustynia Kalahari
Nasza przygoda w Namibii rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku. Po wylądowaniu w Windhuk, odebraliśmy samochód, który miał nam służyć przez kolejne kilkanaście dni. Wybór padł na wypożyczalnię AfriCar. Rezerwację dokonaliśmy na kilka miesięcy wstecz, zależało nam również, aby auto było jak najnowsze, miało podwójny bak, napęd na wszystkie koła i dwa namioty dachowe (zamierzaliśmy spać 3 noce pod namiotami). Po przylocie zostaliśmy odebrani przez przedstawiciela wypożyczalni, który zawiózł nas na miejsce odbioru auta. Toyota Hilux Po szybkim instruktarzu, pojechaliśmy na zakupy (woda, przekąski) i zostaliśmy na noc w hotelu w Windhuk (przylecieliśmy dość późno i nie chcieliśmy już pierwszego dnia wybierać się w 260 kilometrową podróż). Z samego rana wyruszyliśmy na południe w stronę pustyni Kalahari do hotelu Bagatelle Kalahari Game Ranch. Większość drogi była asfaltowa, sama końcówka, po zjechaniu już z głównej drogi to szuter - sam dojazd do hotelu od bramy głównej to jazda po piasku